solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:07, 05 Mar 2009 Temat postu: Żniwiarze |
|
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 5:51 pm
Żniwiarze
umiera chleb
namiętne ziarno z ubytkiem duszy
przykryto litanią znaków
nad wiarę
biało-czarna pokora z głodem
klei dobrem
zło pomiędzy nas
święty smak świata
pierwsze ssanie
umiera mąka w psalmach pól
zaczynem czasu nasycona
w rozżarzonym piecu
nas pieką
Snowboarder
Dobra biel.
Dobrze się czytało.
Mogę się mylic,
ale myślę że wiersz
mówi o zapominaniu
o ważnych wartościach,
które przekazywali nam
nauczyciele i których
nauka kontynuację swoją
znalazła w kościele.
Ludzie odchodzą od Boga,
świat się zmienia. Jest wiele zła.
A i duchowni nie są święci.
A wszystko co złe zgarnie swoje
żniwo.
ella_hagar
Snow Smile całkiem nieźle.
Trudny ten wiersz. Wymaga przemyślenia.
„umiera chleb” – pisze Arena. Chleb czyli życie, myślę ja.
Chleb czyli świat w ogóle. Jakbyśmy byli pokoleniem skazanym na zagładę.
Może to te wszystkie wojny? Ludzie bez serc i bez ciała. I dymi z pieca gdzie pieką każdy kęs życia. I śmierć się dzieje. Żniwiarze się cieszą – co zasieli, to mają. Mroczne żniwo.
Nie wiem, czy znalazłam trop, Areno. Smile
Ładne metafory np.
„ namiętne ziarno z ubytkiem duszy” albo
„psalmy pól” czy „mąka zaczynem czasu nasycona”.
Pozdrawiam nader serdecznie. Smile
Christine
Ja jeszcze dodam, że chleb to symboliczne słowo. Umiera, unifikuje się wokół nas wszystko co miało duszę indywidualności, prawdy, prostej drogi od ziarna do gorącego wypieku.
Właśnie to cenię w Arenie, że jej wiersze są skoncentrowane a zarazem wieloznaczne, że można je odczytywać na wiele sposobów.
arena
Dziękuję wam, Kochani, za wizytę i niezmiernie mnie cieszy, że jest tyle interpretacji.
Każda jest dobra, bo wiersz ma nas poruszyć, zatrzymać, wywołać jakąś emocję i to mnie cieszy.
Koncepcja i zarys wiersza powstał dość dawno, właśnie wyciągnęłam z szuflady i dopracowałam, doprawiłam.
Myślę, ze czasem dobrze jest odczekać trochę, jak z winem, aby nabrało siły i mocy.
Pozdrawiam serdecznie Arena
Snowboarder
i to Ci się udało Smile
Brawo za wiersz !
hewka
Podchodzilam do Twojego wiersza Areno kilka razy.Pierwsze czytanie i.. dreszcz, jakbys pisala o Apokalipsie. Nie ma mundrych na zbawienie swata, kreci sie kreci wrzeciono, a nic nas oplata, czernia i biela.
Glod wiedzy zasiany w nas, ale jak wyplatac te dwa kolory z teczy:)
Serdecznosci sle i dzieki za wiersz Applause
Post został pochwalony 0 razy
|
|