solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:56, 04 Mar 2009 Temat postu: Rozmieniam na drobne |
|
|
Czw 23:41, 15 Gru 2005
Rozmieniam na drobne
(…)I spadło gwiezdnym deszczem pięć tysięcy tercyn
Na rozmydlone usta poety obcego (J.Tuwim)
w jednym tylko spojrzeniu
można uwięzić wszystkie słowa
uwolnić pulsujące echo
biec za chmurą, sekrety związać ufnością
wtedy rozrywam dal
na stopniach najwyższego wzniesienia
szukając wschodu
poza spadającym słońcem
jeszcze dalej
jeszcze wyżej
nieskończenie do ciebie
i wciąż naprzód
po nierównej kostce wydarzeń
bez odpoczynku pod niebem
które nigdy naszym nie będzie
pomarszczone światłem gwiazd
przędzie nitki pamięci
dzisiaj tkam z nich kilim
christine
Czw 23:56, 15 Gru 2005
Świetny wiersz, Areno. Wciągnął mnie, podążam "po nierównej kostce wydarzeń"
przyrównując swoje drobne, zgubione, wciąż pulsujące - do tych, co pulsują w twoim wierszu.
Bojan
Pią 0:47, 16 Gru 2005
Tak,ale właśnie nieco mi zgrzyta ta "kostka",lepsza już byłaby droga.Poza tym jak na tak bezpretensjonalny wiersz jest bardzo OK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
arena
Pią 11:07, 16 Gru 2005
Bojan napisał:
Tak,ale właśnie nieco mi zgrzyta ta "kostka",lepsza już byłaby droga.Poza tym jak na tak bezpretensjonalny wiersz jest bardzo OK!
Hmm, droga jest jednolita, tu podkreślam dopasowywanie się zdarzeń, układanie w jedno. Nawet kocie łby mogłyby spełnić taką rolę, bo w formie są niejednolite. Mają swoją wymowę. Zmieniłam kilka słów, chyba płynniej. Pozdrawiam serdecznie Arena
Bojan
Pią 14:13, 16 Gru 2005
Wybacz,ale upieram się przy zamianie kostki np. na nierówny bruk.Oczywiśćie Ty decydujesz,a to jest mój subiektywny odbiór ten zgrzyt przy kostce - po prostu psuje w pewnym momencie całą poetykę tego wiersza.
arena
Pią 14:41, 16 Gru 2005
nie wiem... bruk ma inne konteksty... i jednak zmienia sens...
Bojan
Pią 14:57, 16 Gru 2005
A ideał sięgnął bruku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|