solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:58, 04 Mar 2009 Temat postu: nie muszę nawet opuścić powiek |
|
|
Sro 23:20, 14 Gru 2005
nie muszę nawet opuścić powiek
Te oczy wciąż patrzą.
Blade. Bez kłamstwa strachu.
O smaku pustki zza okna.
Intensywnieje biel. Ręka sprawdza
parzystość. Miejsce. Wdech. Cień uśmiechu.
Jak gdyby znajomy zapach mógł uspokoić.
Nawet taki.
- Ścięłaś włosy – zawisa szeptem między nami.
Na korytarzu kroki - za późno zagłuszające
nieludzkość. Inne młode oczy. Usta drżeniem
łapią powietrze. Zbyt ludzkie. Bez tętna.
Bezpowrotność.
Dlaczego zegar lepiej wyczuł ten czas. Zamarły.
Nie swoim zwyczajem. Zatrzymał sen.
Mój na krócej. Tamten na zawsze.
Zastygł jak pytanie. Dotąd nie znam odpowiedzi.
hewka
Sro 23:31, 14 Gru 2005
Nie potrafie skomentowac.Sadze ze bardzo osobisty wiersz.
Ogromny ladunek emocji i bolu.
Pozdrawiam Cie Areno:)
Shibbi
Czw 20:06, 15 Gru 2005
Trafiłaś mi - w dziesiątkę!!
bliski - jak szal o zmierzchu.....................
....... jak szklanka wody w upale .....................
Trzeba mi było tych słów -
Dziękuję.
Nicci
Pią 10:28, 16 Gru 2005
Poruszający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|