solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:12, 05 Mar 2009 Temat postu: bynajmniej moderato |
|
|
Sob 15:15, 03 Wrz 2005
bynajmniej moderato
porosnąć snem nad ranem
kaskadą na zmrużoną ziemię
tylko iskier szkoda na dnie szkła
spłyną bez śladu
martwe historie dzwonem
nostalgią zmiętych dni
złomowiska
wyżarte z pamięci
w młodym winie
wiersze musują wierszem
symfonia nieheroiczna
na dłonie jeszcze ciepłe
miękko w jutrzejsze wieczory
ściekamy moderato
nieskończenie
płynnie
skreloza
Sob 17:52, 03 Wrz 2005
Podoba mi się - jest czysty (na pierwszy rzut oka;)
Jeszcze go nie rozumiem, ale jak wiesz; ja tak mam Laughing
Pozdrawiam Two(ó)ja skreloza Wink
hewka
Sob 23:51, 03 Wrz 2005
Ladnie....zaczytalam sie Areno.
Zrobilo mi sie cieplutko, pomimo "iskier szkoda na dnie szkla
splyna bez sladu".
Pozdrawiam:)
christine
Sro 22:15, 26 Paź 2005
Z tęsknoty za twymi wierszami, sięgam do archiwum. No ii proszę, tu nie zostawiłam swego śladu A wiersz chyba dojrzał, nabrał smaku jak dobże wyleżakowane wino. Musują jeszcze słowa, zanim spłyną... moderato.
dziewczynazperłą
Pią 21:45, 28 Paź 2005
wsłuchałam się w ten wiersz
podoba mi się
ściekanie tak ale czy na pewno....
Post został pochwalony 0 razy
|
|