Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
LIST

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna -> SATYRA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M.J.




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:33, 21 Wrz 2015    Temat postu: LIST

Kiedy mam cofkę pamięci, przypominam sobie, że w latach poprzedniego błogostanu, odpisywanie należało do dobrego tonu. Na przykład ty piszesz, ja odpowiadam: gdy ktoś mi się grzecznie kłania, istnieje potrzeba, bym reagował odwzajemnieniem ukłonu, a nie ograniczał się do brzydkiego splunięcia. Chyba, że ktoś mnie celowo obrazi. Tak mnie wychowano, tak robię, no ale tym razem dostałem list i ucieszyłem się po same pachy, bo w sumie nie znalazłem wyraźnego powodu do kręcenia nosem: w miarę elegancki, na wskroś uprzejmy, pisany na kredowym formularzu z nagłówkiem, pieczątką i odciskiem palca zamiast krzyżyka.

Lecz nieskromnie przyznam się do pewnej wady: czytam nie tylko to, co stoi na wierzchu, ale i to, co ukrywa się między wierszami. Na kilometr wyniucham prawdziwe intencje.

Wersja oficjalna:

Wielce szanowny Panie!

Z przyjemnością informuję, że otrzymałem Pański list i niezwłocznie zajmę się sprawami, o których Pan pisze. Tym bardziej, że są mi one bliskie. Jednak proszę o wykazanie cierpliwości, ponieważ w tej chwili cały nasz urząd pochłonięty jest nachodzącymi wyborami. Kiedy się zakończą, wrócimy do tematu.

Z poważaniem
JA

Wersja głębinowa:

Mój drogi petencie!

Wbrew pozorom twoje teksty docierają do mnie. Razem z poranną sznytką i herbatą lądują mi na biurku i gdy tyko mam wolną chwilę od urzędowania, odkładam łopatkę i wiaderko, by zaraz zacząć pochylać się nad nimi oraz brać je pod uwagę i rozpatrywać ile wlezie. Niestety, tak się nieszczęśliwie składa, że tych wolnych chwil mam coraz mniej, dlatego więc daj mi spokój i przestań wreszcie marudzić o kulturze! Na kulturze to ja się znam się jak nie przymierzając nikt, bo z wykształcenia jestem profesjonalistą. Jak wiesz, jej problemy gilają mnie średnio i gdyby to ode mnie zależało, pogoniłbym wasze związki tam, gdzie słońce nie dochodzi, a ryby śpiewają fado.

Macie pomysły wybitnie lewackie, zwłaszcza na naszą chińszczyznę-polszczyznę i doprawdy nie wiem, dlaczego nie uczycie się demokratycznej wymowy słów. Jak większość narodu mówi wziąść, to tak ma być. Jak włanczać, to włanczać, a nie włączać i pogódźta się: żaden Bralczyk wam nie pomoże.

Poza tym te wasze pretensje i narzekania! Kiedy je słyszę, chce mi się zmienić resort. Wszelako chcieć, nie oznacza móc, bo to nie zależy ode mnie, bo nie ja się tu powołałem, bo od tego są procedury, racja stanu i odgórne zalecenia. Dlatego z całego serca podzielam wszystkie krzywdzące sądy na mój temat i przychylam się do opinii, że powinienem podać się do dymisji.

Piszesz o wydawnictwie produkującym piwo, niby że upada. Masz nieaktualne wiadomości! Pocieszę cię: na szczęście JUŻ fajtło, toteż temat uważam za zamknięty. Zresztą jest o co kruszyć kopie? Niedochodowe było, poza tym relikt, a nam z reliktami nie po drodze.
Mówisz o bibliotekach czy księgarniach, że ich coraz mniej, o czytelnictwie, że zanika.

Jak na mój gust, to w ogóle za dużo mówisz. A takie mówienie wywołuje negatywne emocje i stwarza niepotrzebne asumpty. Czy nie lepiej jest, jak jest? Pragniesz rozmawiać, to przyjmij odpowiednią postawę: załóż pokutną szatę, posyp się popiołem i udaj się na klęczkach do naszego ministerstwa, może cię ktoś wysłucha. Mamy tu woźnego od kontaktów z artystami i on przyjmuje w każdy długi łykend nieparzystego miesiąca.

Z poważaniem
Esy-floresy


Z grubsza biorąc ucieszyłem-się-bez-entuzjazmu, gdyż co prawda wspaniale jest dostać odpowiedź, ale otrzymać taką, to już fajno jest mniej. Ostatnio moja korespondencja kojarzyła mi się z dialogowaniem do ściany, bo była jakby ciut głupawą dysputą z cieniem; co bym nie napisał, spotykało się z brakiem odpowiedzi. A na dobitkę nigdy nie miałem pewności, czy te moje listy trafiają tam, gdzie je wysyłam. I być może cieszyłbym się nadal, gdyby nie to, że odwołano wybory i wprowadzono kartki na rozum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna -> SATYRA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island