Wigilia 2012

stary krab

Mokry ten grudzień. Pozmywały deszcze
resztki oblodzeń. Widzę świeży zaciek
za oknem bratki - czy to jesień jeszcze,
czy wiosna kusi śpiące na rabacie?

Przybyły dzieci. Już rozgwar powitań,
cieszy woń jodły, świątecznych wypieków
i niosą wazę z barszczem do stolika.
Złóżmy życzenia by je w szczęście przekuć.

Z opłatkiem w palcach patrzę prosto w oczy,
głaszczę po plecach, dotykam policzka.
Wnet ściskam córki. A wnuk mnie zaskoczył

uporem - drugi kierunek zalicza,
pracę ma bronić - wieść to znakomita.
A Bóg się rodzi, gdzie miłość rozkwita.

Christine

Super!!!
Tak właśnie trzeba, chwytać chwile na gorąco, cieszyć się czasem, który jest ważny i niezwykły.
Święta powodują, że stajemy się bardziej wrażliwi, refleksyjni, że dostrzegamy więcej niż zwykle.
Cieszę się z sukcesów twojego wnuka!
Mój, maluszek, też kiedyś będzie ambitnie spełniał się w nauce!

Shibbi

Tak - fajne zamieszanie przez gosci -choć barszcz już na stole lęduje - Wesoly

ja fotografia !!!!!

hewka · Wysłany: Nie 16:42, 17 Mar 2013 Temat postu:

cuuudnie

ech, Wigilie chcialoby sie swietowac co dzien, dzieki za wiersz Krabie, choc zaraz Wielkanoc gdy czytam... rozradowal mnie Wesoly

serdecznosci sle, zdrowia zycze i niech Ci bedzie pieknie, a wena niech bedzie dla Ciebie laskawa, bo mnie... ona omija okreznie, ostatnio, usz Wesoly