Selektywnie

stary krab

Coś musiało się zdarzyć. Chyba jestem już stary,
wolniej chodzę, przystaję i sapię.
Mam szalików bez liku, okularów trzy pary,
jak głupiemu nakupili mi czapek.

Lubię, kiedy mnie chwalą, zaś krytycem niechętny.
Jak coś zginie - pamiętaj, że miałem.
Czy Mrózdziadek, czy święty przynosił mi prezenty -
nie pamiętam. Od kogo dostałem?

Czuję zapach śmietany, i poziomek z polany,
słyszę krowy jak idą potokiem,
pamiętam u Rydzuli ogon kurtyzowany.
Nie pamiętam, co było przed rokiem.

Miewam jeszcze przebłyski: radbym chwalić się wszystkim
i zapisać swe myśli dojrzałe,
zanim zamkną do skrzynki i podpalą te deski...
Oj, do czego ja rymu szukałem?

Tarnów, 6 stycznia 2012 roku.

Juragos

Och!
Władku, pojechałeś ostro, czarne myśli przykryłeś wspomnieniami, a doszukiwać rymu nie chciałeś.
Jedziemy na tym samym czarnym wózku więc i rym nie będzie straszny, np.
...do kremacji po sutej i mocno zakrapianej kolacji Wesoly

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę zdrowia oraz zawsze sprzyjającej Ci Wenie twórczej
Jurek
PS. Przesyłam także życzenia Twoim Dziewczynkom Wesoly

Christine

Przyłączam się do życzeń Wesoly

)))
A turpizmu w onym wierszu nie popieram, chociaż i mnie on dotyczy Wesoly

)))
Dobrze jest, póki humor dopisuje i jeszcze czegoś się chce, chociaż wredna pamięć sprawia psikusy.

stary krab

Jest mi bardzo miło, że moi dobrzy przyjaciele zechcieli przeczytać i skomentować wierszydło.
Ukłony dla Christine i dla Jerzego mocny uścisk dłoni.

Polka

Smutek i radość, nierozłączki aż do skrzynki. Jednym słowem życie. Przegoniłeś Władku
Podoba się Mruga

hewka

Cholercia, skad ja to znam:) a te rymy, cacko, rozbawiles mnie... mimo wszystko.
Dzieki za wiersz.Pozdrowienia przesylam i wszelkiego dobra zycze, no i pisz pisz pisz...bo cuuudnie piszesz.
Wesoly

))

stary krab

Polka i Hewcia - moje czytelniczki kochane. Aż po nieheblowane.