Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:48, 24 Lut 2009 Temat postu: Modi mówi |
|
|
Modi mówi:
jeszcze cię zdążę chwycić w ramiona nim upadniesz
z brzuchem pełnym naszej przyszłości
pozbieram ciebie z tego bruku
a ktoś odprawi nabożeństwo odmawiając różaniec
paciorek po paciorku :
zdrowaś
łaski pełna
pamiętaj musisz uwierzyć że:
Pan z Tobą
potrafisz wierzyć tak jak uwierzyłaś w żyda z krwi i kości
który cię chwyta mając na twarzy białą kartkę tallith i rozdarte ubranie
już nie namaluję tego jak odmawiają kadisz
więc łapię ciebie gdy spadasz i...
puszczam
dokonało się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mewa dnia Wto 21:06, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:33, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trudno napisać coś sensownego - trzeba byłoby uciec do wyjaśnień, pogłębić wiedzę. Słownictwo wskazuje ścieżkę, jaką należy obrać.
Piszę jednak, aby zostawić ślad, bo wiersz dotyka, przekazuje tajemnicę mieszkającą w nas. Nie sięgając nawet do mitologii nordyckiej.
Podoba się forma, w której ukrywasz Pietę.
Pozdrawiam serdecznie Solarena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hewka
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:50, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nastepny piekny wiersz Mewo, gratuluje, naprawde
serdeczne sle na kanwie deszczu co snieg ma pod stopami:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christine
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:49, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu piękny wiersz i znowu mam wrażenie, że obecność Modiego na początku, to taka twoja asekuracja.
Myślę, że Modi jako inspiracja jest widoczny na tyle, na ile potrzeba
w wierszu, jeśli w ogóle potrzeba.
Ja od razu rozpoznałam o kogo chodzi i jakie wydarzenie wiersz opisuje, ale oczywiście, mogę dać link
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy nie byłoby lepiej pozostać przy luźnej inspiracji, niż opisywać konkretne wydarzenie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine dnia Pią 15:59, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hak
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:49, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz pamiętać, że Modi to <mia> ,i naczej nazywając jest to personifikacja odwagi Thora. A w tym znaczeniu(poprawnym bez zdrobnień) wytwór jest technicznie ok,natomiast znaczeniowo ho ho odległy i trudny do zrozumienia. Zwłaszcza końcowy fragment.
Ciepłozdrav
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:52, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak zacząć, najtrudniej jest mówić i bronić Sądzę, że Arena podobnie jak Hak zasugerowali się tytułem, który sprawił ciut zamieszania. Haku dla jednych Modi to syn Thora, dla innych malarz dla jeszcze innych może to być chłopak z sąsiedztwa itd itp . W samym tekście nie ma odwołań do mit. skandynawskiej, to wydaje mi się ważne, owszem tytuł jest zachętą, wprowadza, ale to nie jest kwintesencja tekstu, chociaż może powinna? Tylko w takim wypadku po co tekst? . Z kolei czy Modi jest podparciem? nie, może źle myślę, ale wydaje mi się, że skoro wyobraziłam sobie sytuację z życia Modiglianiego a właściwie dziejącą się po jego śmierci (związaną z żydowskmi wierzeniami i obrzędami) to akurat użycie "pseudo" malarza w tytule ... okazuje się, że szkodzi, bo zwiodzić może na różne tory:)
Dziękuję Wam za komentarze:)
Areno, Hewko, Christine i Haku ściskam Was mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hak
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:30, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Povit
Tylko miły Ptoku nie ma innego tak wyrazistego zn. dla >Modi<,dlatego daruj, ale wtrącenie,że to może być ktoś z ulicy nie jest adekwatne do sytuacji. No chyba że to sklep z przyodziewkiem urody przecudnej.Wydawa się mnie choć niezazbytnio,że używając słów zwł. w formie zwyczajowej i podtekstem historycznym, zawsze należy liczyć sie z dwuznaczeniowością .Tym bardziej,że interes. nas słowo występuje jako pierwsze,czyli sugerujące. lTo i tyle i wnięcej nie bydzie hej. .
Cieplozdrav Ptoku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Haku - dla wielu Modi to - skandynawskie mity dla innych wyrazistym znaczeniem jest Modigliani, (wiersz o tym mówi) , malarz. Oczywiście liczę się z dwuznacznością, mnogością interpretacji - liczę się z tym, ale nie przekonuje mnie stwierdzenie: nie ma innego tak wyrazistego zn. dla >Modi<,dlatego daruj, ale wtrącenie,że to może być ktoś z ulicy nie jest adekwatne do sytuacji. No chyba że to sklep z przyodziewkiem urody przecudnej.. Jak zaznaczyłam: dla jednych ma dla innych nie. Wszak Modigliani to człowiek z ulicy, nie od razu stał się wielkim, a myślę, że i wtedy znano skandynawskiego Thora:) Czy skrót Modi w jego przypadku należy kojarzyć z Thorem? ( to już domorosła psychologia z tego by wyszła)
Wiersz nie jest sklepem urody przecudnej, nie jest jarmarkiem kolorowym, bo mi talentu nie staje na napisanie takowego, napisałam wiersz ot i tyle. Spójrz, Christine, po przeczytaniu wiersza, nie miała wątpliwości. Nie upieram się.
Dla Ciebie Modi to automatyczne skojarzenie, ale Haku skoro w ten sposób podchodzimy do sparwy to wielu, wielu słów nie należałoby wplatać w zdania, bo one poprzez skojarzenia straciłyby sens. Ja osobiście nie widzę problemu, treść wiersza rozstrzyga wątpliwości.
również kończę i więcej nie poruszę tematu:)
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ella_hagar
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:45, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dumałam i dumałam nad Twoim wierszem Mewo.
Przeczytałam notki o Modiglianim, a w nich m.in. o jego ukochanej Jeanne, która na wieść o śmierci ukochanego, będąca w ostatnim miesiącu ciąży, popełniła samobójstwo skacząc z okna.
Ona – chrześcijanka, On – narodowości żydowskiej, pochowany owinięty w biały tallith, modlitewny szal z frędzlami i przykazaniami do przestrzegania. Zgodnie ze zwyczajem osoby najbliższe zmarłemu rozrywają kawałek ubrania symbolizującego ból serca spowodowany jego odejściem.
Nawiązanie do piety, mówi Solarena. I rzeczywiście wiersz otwiera się obrazem, który kojarzy się z pietą:
jeszcze cię zdążę chwycić w ramiona nim upadniesz
z brzuchem pełnym naszej przyszłości
[Ładnie powiedziane – brzuch pełen naszej przyszłości. ]
Jednak – czy to nie niekonsekwencja?
Piszesz: „jeszcze cię zdążę chwycić w ramiona nim upadniesz” a zaraz potem „pozbieram ciebie z tego bruku”. Czyli jeszcze zdąży chwycić, ale pozbiera z bruku?
Bo o tym, że chwyci i puści, dowiemy się – zobaczymy na końcu.
Czy nie lepiej byłoby napisać coś w rodzaju: może zdążę nim będę musiał pozbierać cię z bruku ?
Nie wiem, może to głupie czepialstwo za słowa. Darujmy sobie.
Bo wiersz jest ładny, Mewo. Ładnie sobie wyobrażasz, co być mogło, co mógłby myśleć wtedy Modigliani, a raczej jego dusza. Niczym Dybuk – dusza zmarłego, która nie może zaznać spoczynku i szuka ukochanej osoby żyjącej, by wtargnąć w jej ciało, ale nie zdążyła.
Bo dokonało się.
Serdeczności Mewo. Dobry wiersz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ella_hagar dnia Śro 13:47, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:24, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ello:) pytasz o niekonsekwencję, już wyjaśniam: owy Duch ( w mojej wyobraźni) myślał, że tak się da, że jest podobnie jak z nim, że kobieta jeszcze "pozostanie", ale ona "przeciekła" mu przez ramiona, to spowodowało, że uparcie "zbierał" ją z bruku, nic z Jego myśli czy marzeń się nie spełniło, po prostu bariera wiary i wyobrażenia zachowania ducha i ciała po... lub powstrzymanie w "locie"- nawet "Duch" nie jest w stanie zatrzymać tego co się dzieje. Nie Ello, Twoje wątpliwości na pewno nie są czepialstwem:) zwróciłaś uwagę na istotny fakt.
pozdrawiam:) słońce przedziera się przez chmury:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hak
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:40, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
j.w.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek Olszewski
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:01, 08 Mar 2009 Temat postu: Re: Modi mówi |
|
|
mewa napisał: | ...pamiętaj musisz uwierzyć że:
Pan z Tobą |
No - spróbuję, ale obawiam się, że nie będzie to łatwe. Na póki co wydaje mi się że Pan w coś gra, a my jesteśmy tylko kartami, bez których nie rozegrałby swojej partyjki.
(Tak mi się jakoś po Twoim (kolejnym udanym) wierszu).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shibbi
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:18, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie sie podoba - i to bardzo - taka sprytna "zmyła" - ale mozna dośpiewać sobie wg wyobraźni - Komentarze super
no i te wrony u Marka - jajo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|