Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:04, 25 Wrz 2009 Temat postu: *** (cierpliwość Hamleta) |
|
|
szanuję cierpliwość Hamleta podtrzymuję zmęczoną dłoń księcia
i staram się odpowiedzieć na wciąż ponawiane pytanie a przecież
wszystko da się wydedukować o mnie z faktu że jestem Polką
otulona oparami dotychczasowej obyczajowości przyzwyczajeń
patriarchalnych wizji rodziny wizerunków Matki Boskiej i Jej frasobliwego Syna
pławię się w liściach które znużone zapowiadają jesień
coraz mniej wrażliwy wzrok pozwala na błądzenie okłamywanie siebie że
jeszcze jestem ciut piękna w swojej brzydocie młoda w sieci pajęczyn
nic a nic kasandryczna hamletowska a doczesna właśnie
póki co można się pobawić w zakamarkach usuwanych plików
w minionym stuleciu dniu dzisiejszym
liście ani krzyk ptaków nie burzą spokoju wód jeziora
wyobrażonych ruin zamku duńskiego władcy
misterium życia
nieważne że niegdysiejsze śniegi przecież dawno spłynęły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Christine
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:23, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Uczepiłam sie myśli czy Hamlet był cierpliwy? Mnie się wydaje, że był raptusem, który nie wytrzymał napięcia, bo przecież mógł działać podstępnie przez długi czas, a zemsta byłaby czystą przyjemnością.
Ale Hamlet cierpiał i miotał sie pomiędzy wyborem spokoju konformistycznego życia albo szaleństwa śmierci.
Nie był cierpliwy, ale ty wymyśliłaś pretekst do napisania dobrego wiersza, Mewo.
Pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiosna
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:17, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mewciu, jesteś mistrzynią korespondencji z motywami, tradycjami i postaciami literackimi..wiersz tkwi w tym bardzo głęboko, a bohaterka, zręcznie żonglując całą swą wiedzą, daje odpowiedź na odwiecznie zadawane pytanie - być albo nie być? Zdecydowanie być!! Co tam Hamlet i Ballada o paniach minionego czasu, nie m co żałować niegdysiejszych śniegów, ważne, że jeszcze ciut piękna i doczesna!! Pozdrawiam!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wiosna dnia Pią 12:18, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shibbi
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:20, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
przeczytała ale i tak nie wiem o czym to wszystko
dobrze że jesteś ..................
jak Cię dorwę to Ci skopię tyłek - to wiedz chwała Bogu żeś dała znak życia . cholera jasna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:13, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Niczym Hamlet - masz skłonność do przesady. Wiersz w każdym wersie do mnie dociera, ale tu - "nic a nic kasandryczna hamletowska a doczesna właśnie" - dociera najgłębiej.
Pozdrowiwiszy,
Ag.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ono
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:24, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
czym dalej w wiersz , tym piekniejszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hewka
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:40, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
... hmm zatrzymal, a ostatni wers, to samo zycie
dbaj o Siebie Slonko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ella_hagar
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:21, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mewo znowu czytam ...
Chyba i ja się zastanawiam czy Hamlet był cierpliwy. O tym, że był nie ma wzmianki.
Więc chyba to przewrotne określenie.
Albo przenośnia, że niby tyle lat już czeka cierpliwie na odpowiedź – „być czy nie być?”
Bo przecież o jakie inne pytanie może tu chodzić, gdy w jednym zdaniu, wraz z imieniem Hamleta, jest napisane: „staram się odpowiedzieć na wciąż ponawiane pytanie”.
I zdaje się, że to pytanie stawiane przez Mewę jest pytaniem o sens życia, o przemijanie i wieczność.
Wiersz refleksyjny, niezły, mniej liryczny niż zwykle, bo i dobór słów jest tu inny niż zwykle.
Takie słowa jak: wydedukować, obyczajowość, patriarchalnych, kasandryczna ..., odbierają wierszowi sporo liryczności, ale rozumiem, że taki był zamiar Mewy. Miało być bardziej filozoficznie i intelektualnie.
Moje uwagi są luźnym przemyśleniem i nie są uwagami krytycznymi.
Bo wiersz dobry.
Serdeczności, Mewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|