mewa
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:34, 20 Lut 2009 Temat postu: pachnidło |
|
|
o północy nie dopada człowieka szaleństwo
ale strach który skrada się jak chory kot przesycony
zapachem odchodzenia /tylko udaje że wróci/:
drżące łapy nadzieja w zmęczonych ślepiach
i we mnie
miasto o tak miasto o północy śpi mocno jak wszystkie
miłości niedokonane oraz te przekochane
dworce drzemią nie trwoniąc czasu na szukanie pozorów
głowa opada im na śmierdzące reklamówki
z odpadkami skarbów i odpryskami wczorajszej świetności
pięknie spakowany podróżny nie przysiada obok
zaskoczony tym iż: tak właśnie pachnie człowiek
patrząc w okna poczekalni zerka na oddalony zegar:
piękna zima biała ona nie potrafi być trędowata
rozpada mi się sumienie ale nie boli jest elastyczne
ładnie ubrane skropione dobrymi perfumami
ból - obce słowo którego nie da się ująć w pełny wyraz
przedłużona samogłoska lub spółgłoski na fali morza
między zapachem zewnątrz a smrodem wnętrza tkwi pazur
bolesnej potrzeby posiadania bycia
inny zapach a wspólny strach
Post został pochwalony 0 razy
|
|