SENTYMENTALNIE

ella_hagar

SENTYMENTALNIE

Coś poszło źle, los grosik wrzucił,
na dwoje wróżył bądź co bądź.
Co dziś wieczorem nam zanuci?
Smucić się w niebie, czy w piekle kląć?

Milczysz, na dłoni wspierasz twarz,
palce na piórze, kartka, mrok.
Zapewne znów natchnienie masz,
cierpiący za miliony wzrok.

A niech cię diabli! – w myślach klnę -
nie taki byłeś pierwszej nocy.
Beze mnie, cóż, obejdziesz się,
inne kobiety tu zaprosisz.

Waham się, zwlekam niczym w grze,
ale w rękawie nie mam asa.
Proszę! Nie pozwól ! Krzyknij: Nie!
Cisza. No tak – ta twoja klasa.

W dłoni zaciskasz zmiętą kartkę
jakby w niej życie nas przeklęło.
Niepewnie pytasz niby żartem,
czy noc chcę spędzić u innego.

Do diabła! Jak durne serce drży!
Co mówisz? Flądra? Kultury brak!
Wybiegam, głośno skrzypią drzwi,
pod nosem burczysz: los chciał tak!

A gdybym jednak miała wrócić?
Nie, nie! Tym tylko cię rozśmieszę.
Wypijesz wódkę, peta zdusisz,
za grosik sprzedasz o mnie wiersze.

.